Drodzy Czytelnicy!
Z okazji świąt Bożego Narodzenia dedykujemy Wam utwór pani Katarzyny Goździk...
BOŻE NARODZENIE 2018
Jednego roku, już raz tak było
że nic do głowy nie przychodziło,
co by o Świętach powiedzieć jeszcze,
wszak wielkim to ja nie jestem wieszczem.
Wertuję myśli, a tam – banały,
co to już dawno temu przebrzmiały:
że warto zdrowym być o tym czasie,
że spokój ducha, a jakże, przyda się,
no i nie wiedzieć czemu wesoło,
dobrze by było, by było wkoło.
I jeszcze, żeby rodzina cała
przy wspólnym stole czas ten spędzała,
A szczęście wokół kwitło obficie
i to najlepiej, przez całe życie.
No i prezenty by się przydały,
Żeby dopełnić ten obraz cały.
Lecz, czy możliwa jest taka wizja?
O tak! W tym dobra jest telewizja,
co to w reklamach świat nam przedstawia
i do zakupów licznych namawia.
Tam – Święta trwają za dwa miesiące
I zawsze wszystkim świeci tam słońce.
Przepiękne wnętrza, szczęśliwe minki,
Stół pełen jadła, bajeczne choinki,
Ogień w kominku, kojąca muzyka…
Zgasisz pilotem – a wszystko znika!
Tymczasem za oknem – jesienne klimaty,
A wewnątrz – wystrój, tak, jak przed laty,
Zdrowie – nie takie, jakby się chciało,
I radość życia – jakoś wywiało,
Kogoś przy stole zabraknie – być może
I świat nie jest w różowym kolorze,
A szczęścia – w ogóle, albo tak mało –
Z ostatnim liściem gdzieś odleciało.
Ot, proza życia, normalna sprawa,
Lecz, czy pomarzyć nie mamy prawa?
I choć banalnie brzmi wywód cały,
Przyznajcie sami – właśnie banały
Na Święta się marzą,
A więc, Kochani, niech Wam się zdarzą!
Zdrowych i radosnych świat! Niech spełniają się marzenia!